Przemijanie to jedna z rzeczy, która łączy ludzi, każdy na świecie ma swój ograniczony czas. Jakkolwiek większość form pochówków, jest prawie taka sama, niektóre przypominają książkowe „Dziady II”. Budzą w nas skrajne emocje od przerażenia po uśmiech, a przede wszystkim niezrozumienie. Należy jednak pamiętać, nic nie jest czarno białe i każde miejsce rządzi się swoimi zasadami. Oto pięć miejsc, które mogą zszokować człowieka.

Wieże Milczenia – Iran

Jedna z najdrastyczniejszych form pochówku stosuje się w Jazd. Zoroastrianie żyjący na terenie dzisiejszego Iranu uważają, że ciało po śmierci jest nieczyste. Dlatego też, żeby nie zniszczyć ziemi, czyli rzeczy świętej, jeszcze kilkadziesiąt lat temu umieszczali zmarłego na szczycie Wieży Milczenia. Ciało pozostawało zdane na pastwo sępów, po jakimś czasie pozostawały tylko kości. Pozostałości wrzucano do dołu wykopanego na środku góry i zalewano wapniem, aż doznawały całkowitego zniszczenia. Obecnie zwyczaj jest zabroniony przez prawo, lecz istnieją przypuszczenia, że nie jest on przestrzegany przez wszystkich.

Cmentarz „winny” w Gruzji

Cmentarze w Gruzji na pozór nie różnią się tak bardzo od tych w Polsce. Jednak zamiast tradycyjnych zniczy możemy spotkać niewielkie stoliczki i wino. Gruzini, szczególnie w okresie Świąt Wielkanocnych chodzą na cmentarz zabierając ze sobą jedzenie i wino. Świętują, robiąc ucztę i wspominają nieboszczyka. Tradycja mówi, że za zmarłego należy wychylić szklankę wina.

dziwne zwyczaje pogrzebowe (2)

Święto Zmarłych w Gwatemali

Obchody w Gwatemali organizuje sześć bractw religijnych, odbywają się na przełomie października i listopada, a najważniejszy z nich jest oczywiście dniem Wszystkich Świętych. W tym dniu puszcza się ogromne, kolorowe latawce (wykonane z bambusu). Mają one za zadanie pomóc zmarłym odnaleźć drogę na ziemię, według osób uczestniczących w obrzędach „Latawce to nasi posłańcy, znak, że czekamy na zmarłych – tłumaczy Escobar. Według wierzeń, zmarli po zakończeniu obrzędu trafiają znowu do siebie.

Czaszki

Jednym z dziwniejszych wierzeń jest święto czaszki w Boliwii. Wierzy się, że czaszki bliskich zmarłych przynoszą szczęście i dobrobyt. Uroczystość odbyła się 8 listopada. Przez ten dzień domownicy uszczęśliwiają czaszkę zmarłego w przeróżny sposób, od wyjścia na cmentarz po oblewanie jej alkoholem czy wkładaniem papierosów.

Mongolia

Kolejnym drastycznym przypadkiem pochówku bliskich był pogrzeb w Mongolii. Tym razem zamiast sępów i innego ptactwa ciała są wynoszone poza wioskę i pozostawia się je wilkom. Jest to kolejna odmiana pochówku powietrznego, pochodząca z tradycji buddyjskiej i zoroastriańskiej. Główną przyczyną tego jest zbyt twarda ziemia do wykopania grobu i deficyt drewna, potrzebny do spalenia zwłok. Jedynym rozwiązaniem przez długi czas było porzucanie ich wygłodniałym zwierzętom. Jednak wraz z objęciem władzy przez komunistów zwyczaj ten został zabroniony.